sobota, 30 listopada 2013

Gościnny set @1 urodziny Kulturhauz


Już w tę sobotę (30.11) będę miał przyjemność zagrać gościnny set podczas pierwszych urodzin Kulturhauz.
Podczas imprezy będzie można usłyszeć również:
Tomka Wegnera i Lecha Nienartowicza (Pawlacz Perski)
Full HD
Cellular Level
Basstraktor live

Kulturhauz, ul. Poniatowskiego 5/2, Toruń

Na rozgrzewkę:


piątek, 29 listopada 2013

Ups and downs

Wear / See / Listen. Takie oto kategorie znajdziemy na stronie enigmatycznego projektu Young & Sick. Zakładam, że może to być dzieło jednego artysty, aczkolwiek mogę się mylić. Skupmy się dziś na ostatnim z obszarów działalności Y&S. Kilka dni temu w sieci pojawił się debiutancki klip do kawałka Continuum. Jest to bardzo przyjemna, melancholijna ballada z łagodnym męskim wokalem. Idealny numer, aby zwolnić trochę tempo na koniec tygodnia. Postacie pojawiające się w klipie prezentują to co znajdziemy na stronie artysty w kategorii dedykowanej zmysłowi wzroku. Fun fact: w portfolio artysty znajdziemy projekty okładek płyt dla Maroon 5, Foster The People, Robina Thicke czy Mikky Ekko. Warto sprawdzić.


Bonus

Pewnie część z Was miała już okazję, bo na pewno nie przyjemność, obejrzeć najnowszy klip od Kanye. Mam wrażenie, że od dłuższego czasu West kieruje się popularnym marketingowym mottem: nie ważne jak mówią, ważne by mówili. Przedziwny klip do Bound 2 wywołał ogromny szum w sieci. Mając w pamięci doskonały The College Dropout, jest mi niesamowicie ciężko dobrnąć do końca tego numeru. Materiał doczekał się również remake'u. Wyzwanie podjął duet filmowo-komediowy James Franco i Seth Rogen. Efekt znajdziecie tu. Prawie zapomniałbym po co w ogóle wspominam o kawałku Kanye. Doświadczenie nauczyło mnie, że nawet najgorszy gniot można uratować jeśli na warsztat weźmie go odpowiednia osoba. Solidisco is the name. Duet, który wyciął to co najlepsze z Bound 2, czyli fragment z wokalem Charliego Wilsona i zrobił z tego przyjemny disco house'owy hit. Do pobrania za free na serwisie Soundcloud. Zdecydowanie może się podobać :)

wtorek, 26 listopada 2013

Loneliness in a crowded city. A girl is abandoned with a mysterious suitcase.

Kto: producent Mark Redito aka Spazzkid

Co: 40 Winks, #fresh, #intrygującyklip, #pięknadziewczyna, #zagadkowawalizka, #Tokio, #slowmotion, #metro, #elektronicznyrelax, #możesiępodobać, #polecam

Skąd: Manila, Filipiny, obecnie LA, Abandon Building Records

niedziela, 24 listopada 2013

Zastrzyk energii #1

Po krótkiej przerwie wracam z kolejnymi propozycjami. Zastrzyk energii rozpoczyna cykl postów, w których będę starał się polecać świeże, głównie elektroniczne utwory niosące spory ładunek energetyczny.

Pierwsza propozycja to Milou - szwedzki duet grający Nu-disco/Pop. Duet tworzy 20-letni producent Felix Flygare oraz 19-letnia wokalistka Iman Conta. Ich pierwszy numer High For You to doskonałe połączenie żeńskiego wokalu z dynamicznym elektronicznym beat'em. W 2014 ma wyjść ich debiutancki album. Myślę, że jest na co czekać. Ostrzegam(!) po jednym przesłuchaniu nie będziecie mogli przestać go słuchać. Jest to jeden z tych kawałków, dla których została stworzona opcja repeat w odtwarzaczach. Konkretna dawka energii z przepozytywnym klipem. Enjoy!


Drugi numer pochodzi z EP, które w grudniu bieżącego roku zostanie wydane nakładem wszechstronnego paryskiego labelu Kitsuné. Jest to remix kawałka Switch, oryginalnie wyprodukowanego przez multiinstrumentalistę James'a Mulholland'a, znanego również jako Techniques. Autorami tego doskonałego remix'u jest 4-osobowy kolektyw producencki Let The Machines Do The Work. Pochodząca z Brighton ekipa wie co znaczy głębokie brzmienie. Ich kawałki i remixy to mieszanka House, Techno, Disco i Soul. Polecam ich soundcloud. Start raving now! :)

środa, 20 listopada 2013

Czwartek w Niebie

Kolejny czwartek w Niebie / start 21.00 / sporo dobrej muzyki (jazz, funk, soul, downtempo, lounge & more...)
Klub Niebo, ul. Rynek Staromiejski 1, Toruń
Feel invited!

wtorek, 19 listopada 2013

Nie spać! To nie metro.

Pisząc o live bandzie Printempo, bardzo chciałbym móc wrzucić jakieś info o nadchodzącym świeżym materiale. Jednak nowego albumu póki co ani nie słychać, ani nie widać. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać chłopaków to podpowiem, że pochodzą z Leszna i w 2009 roku wydali przy współpracy z labelem Estrada Nagrania doskonały instrumentalny album zatytułowany po prostu Printempo. Cały album można posłuchać na bandcamp'ie 77cuts. Ich debiutancki materiał to 11 bardzo dopracowanych i klimatycznych kompozycji z pogranicza takich gatunków jak downtempo, chillout, jazz czy lounge. Piszę o nich dlatego, że niedawno przypadkiem natrafiłem na nagranie video z live sesji, którym to przypomnieli mi żebym sprawdził co u nich słychać. Kawałek Subways Are For Sleeping od początku zrobił na mnie duże wrażenie. Dość dobrze oddaje klimat całego albumu. Bez dwóch zdań, może się podobać. #qualitystuff


poniedziałek, 18 listopada 2013

I got tons of bullets but no gun.

Pierwszy pocisk to dość zaskakująca mieszanka karaibskiego ciepła w kotłach i leniwym basie oraz chłodnej szwedzkiej elektroniki. Naomi Pilgrim to świeża postać na szwedzkiej scenie, która właśnie zakończyła prace nad swoim debiutanckim EP. Jak do tej pory doskonaliła swój warsztat wokalny wspierając na scenie bardziej doświadczoną Lykke Li. Nawiązując do swoich korzeni, artystka proponuje słuchaczowi muzyczną podróż ze Szwecji na Barbados i z powrotem. Kawałek No Gun to bardzo dobry punkt wyjścia i nadzieja na ciekawy materiał. EP ma pojawić się jeszcze tej jesieni. Może się podobać ;)


Drugi pocisk to najnowszy, jak do tej pory nie wydany jeszcze kawałek od jednego z moich faworytów: Jamie'go xx. Można było go usłyszeć live w secie, który zagrał podczas kolejnej odsłony projektu Night + Day w Berlinie. Jamie nie przestaje eksperymentować z brzmieniem tworząc coś w rodzaju pejzażu dźwiękowego hali przemysłowej (?) lub jakiegoś hangaru (?), który niesie echo. Uwielbiam klimat jego produkcji i to jak tnie i dobiera sample. Cierpliwie czekam na nowy album The XX, a póki co wciskam play i słucham.

niedziela, 17 listopada 2013

Zagadka rozwiązana

Niecały miesiąc temu na profilu YT chłopaków z Boiler Room pojawił się set Breakbota z okazji imprezy otwierającej Red Bull Studios Paris. Jak na reprezentanta Ed Banger przystało, Francuz ugościł słuchaczy doskonałą selekcją disco / funk'owych perełek. Warto przesłuchać set do samego końca, ponieważ kawałek zamykający setlistę to jeden z lepszych utworów, które w ostatnim czasie słyszałem. Pisałem na profilu BR zapytanie o ten numer, lecz niestety nie udało mi się ustalić żadnych szczegółów. I tak oto skacząc dziś po kanałach, zupełnie przypadkiem trafiłem na owe arcydzieło :) Coś w tym jest, że 80% problemów rozwiązuje się sama. Jak się okazało autorami kawałka jest australijski duet The Swiss, a wersja, którą słyszałem w secie to remix samego (surprise surprise) Breakbota. Przed Wami Kiss to Kiss. Enjoy!


Tu cały set z otwarcia Red Bull Studios Paris - również polecam! Idealny na niedzielne popołudnie.


piątek, 15 listopada 2013

Downtempo vibes

Tym razem zabieram Was do Szwecji, a konkretniej do Sztokholmu. Poza popularnym wzornictwem z Ikea i solidnymi konstrukcjami Volvo, Szwedzi całkiem nieźle poczynają sobie również w branży muzycznej. Jednym z dowodów na to jest Erik Hassle. Artysta, który zadebiutował kawałkiem Hurtful w 2008 roku. Od tamtego momentu zauważyć można spory progres w jego twórczości. Droga, którą obecnie obrał wydaje mi się jak najbardziej słuszna. Kawałek Talk About It to bardzo melodyjny slow jam. W sam raz na chłodne listopadowe wieczory. Warto kliknąć play.


Mam dla Was jeszcze jedną propozycję. Od jakiegoś czasu artysta ten jest źródłem ogromnego hajpu - i bardzo dobrze! The Weeknd, bo o nim tu mowa, to w tej chwili synonim doskonałych produkcji w klimacie R&B / Downtempo. Jeden z jego najświeższych projektów to nagranie soundtrack'u do drugiej części ekranizacji powieści The Hunger Games (Igrzyska Śmierci). Kawałek Devil May Cry to dzieło połączonych sił kanadyjskiego wokalisty/producenta i producenta/legendy Rick'a Rubina (!). Choć nie jestem wielkim fanem kina sci-fi to numer ten (jak również Filmweb ;)) zachęcił mnie do sprawdzenia pierwszej części filmu. Póki co polecam link poniżej. Enjoy!

środa, 13 listopada 2013

Zgaduj z The Unused Word

Pierwsza zagadka: kim jest The Unused Word?

Postaram się sam krótko odpowiedzieć. The Unused Word to pseudo wszechstronnej producentki i wokalistki Anny. Artystka pochodzi z Wiednia i tam też wydaje swoją muzykę. Sama opisuje swoją twórczość jako "something between Hip Hop / Neo Soul / Organic / Trip Hop".

W swojej najnowszej produkcji Anna stawia przed słuchaczami niezłe wyzwanie w postaci zagadki. Kawałek to prawie 7-minutowy mix 23 bardzo niekonwencjonalnie połączonych ze sobą coverów, których oryginalnych autorów nie musiałbym raczej nikomu przedstawiać. Jeśli chodzi o instrumenty wykorzystane w kawałku to słyszymy jedynie microKORGa, solniczkę i dłonie artystki, niemniej jednak efekt jest niesamowity. Polecam kawałek jako umilacz wieczoru i zachęcam do sprawdzenia się w odgadywaniu hitów. Mój wynik to 16 kawałków :)

Tu znajdziecie pełną listę utworów: Songs occurring in "How many guesses"

wtorek, 12 listopada 2013

Mniej znaczy więcej

Podobno mniej może znaczyć więcej. Zatem nie będę się dziś rozpisywał nad kawałkiem. Muzyka artysty powie Wam więcej niż jestem w stanie napisać o Axelu Bomanie.


A tu coś dla oka. Minimalistyczna animacja, która w 2012 roku promowała londyńską wystawę francuskiej ilustratorki
Malika Favre.

Hide&Seek | Malika Favre from Kemistry Gallery on Vimeo.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Relaksujące trio

W dniu dzisiejszym dla wszystkich odpoczywających wybrałem znakomite chillout'owe trio. Każdy z kawałków to solidna dawka relaksującego brzmienia.

Na pierwszy ogień idzie najnowszy numer How You Love pochodzącego z Zürich'u Delakeyz. Producent serwuje deep house w najlepszym wydaniu. Przyjemny wokal płynący na subtelnym elektonicznym bicie. Klip do kawałka przedstawia fajną kompilację ujęć różnych postaci. Dźwięk i obraz w tym przypadku tworzą spójną całość.


Drugi artysta to znakomity kanadyjski DJ i producent. Po takim wprowadzeniu pewnie część z Was od razu pomyśli o A-Trak'u. Moja propozycja to Ryan Hemsworth. Jego kawałki to mieszanka tego co w tej chwili najświeższe w elektronice i hip-hop'ie. Kawałek Against A Wall to kolaboracja z pochodzącym z Miami raperem Lofty305. Nie znajdziecie tam klasycznych szesnastek, lecz tylko subtelne podbitki i przyśpiewki Lofty'ego. W klipie występują dwa kociaki. Chętnie poznam imię kociaka żującego gumę balonową. Rozpoznaje ktoś?


Trzecia propozycja to Cocolino - nasz rodzimy "towar". Duet, który tworzy dwóch producentów: Josh Mosh i Paulo Sanchez (BBC Radio 1 z pewnością nie będzie miało problemu z wymówieniem ich ksywek;)). Kawałki takie jak Platonic Love pokazują, że chłopaki mają potencjał żeby zaistnieć również poza granicami naszego kraju. Ich muzyka oscyluje gdzieś pomiędzy nastrojowym deep'em i nienachalnym tech-house'em. Zarówno utwór jak i klip pozwolą Wam choć na chwilę ucieć od dzisiejszej ponurej pogody. Na profilu YT artystów znajdziecie również doskonały remix Bonobo - polecam!

sobota, 9 listopada 2013

North London flavour

Kojarzycie label Black Butter Records? Wytwórnia ta wydaje pod swoim szyldem artystów takich jak Clean Bandit, Kidnap Kid czy Rudimental. Wydaje również duet producencki Gorgon City. Chłopaki tworzą w północnej części Londynu. Ich kawałki to bardzo głębokie, zorientowane na klubowe granie, house'owe produkcje. Nie musieli długo przekonywać mnie do swojej muzyki. W tym roku wydali bardzo dobre The Real EP, które można pobrać poprzez stronę wytwórni - link tu. Prócz tego, że produkują świetne party bangery, Kye i Matt doskonale radzą sobie również grając B2B jako DJs, serwując morderczą selekcję imprezowych bomb. Próbkę ich możliwości znajdziecie w poniższych linkach. Enjoy!


piątek, 8 listopada 2013

Lost at sea

Sæglópur czyli lost at sea. Cudowne dziecko Sigur Rós. Tu w remixie Talula, producenta pochodzącego z Dresden. Przypadkiem trafiłem na przepiękny, nieoficjalny klip. Po pierwszych kilku dźwiękach czuję ciarki. Odtwarzam ten numer ponownie i ponownie... i ponownie. Nie będę dłużej tego odwlekał. Wystarczy, że klikniesz play.


Wczorajszy wieczór w Niebie był miłą odskocznią od pracy. Poproszę więcej. Dzięki!

czwartek, 7 listopada 2013

O dziewczynach i chłopakach

Ahoj dziewczyny i chłopaki!

Zaplanowałem na dziś dwie propozycje. Pierwszą podesłała najwierniejsza czytelniczka bloga. Jeśli nie słyszeliście jeszcze o The Naked And Famous to jest to właściwy moment żeby nadrobić zaległości. Jest to kolejna ciekawa propozycja z Auckland w Nowej Zelandii. Band istnieje od 2008 roku. Przez ten czas nagrał dwa długogrające albumy. Kawałek Girls Like You to przyjemna mieszanka indie rocka z odrobiną elektroniki. Na uwage zasługuje również całkiem oryginalny klip.


Druga propozycja to mój typ. Andhim to duet producencki z Köln. Chłopaki sami określają gatunek, który tworzą jako "super-house". Potwierdzam, większość ich produkcji, które słyszałem jest faktycznie super. Kawałek Boy Boy Boy to bardzo melodyjny letni joint. Ich produkcje, podobnie jak wielu innych house'owych producentów, bazują na samplach. I tu mnie mają, bo nic tak nie cieszy jak dobry "recykling" z pokrytych kurzem płyt. Klip do ich najświeższego numeru to niezła wixa - aach powiało latem.

środa, 6 listopada 2013

Run boy run

Bohaterem dzisiejszego posta jest Yoann Lemoine, szerzej znany jako Woodkid. Autor jednego z ciekawszych albumów 2013, zatytuowanego The Golden Age. Świetny reżyser oraz fotograf, ale przede wszystkim genialny muzyk. Zdecydowanie górna półka neofolkowego brzmienia. Na profilu youtube artysty znajdziecie trzy klipy opowiadające pewną historię. Prawdziwa sensoryczna uczta. Klip do Run Boy Run został nominowany do nagrody Grammy w kategorii Best Short Form Music Video. Trochę na przekór, nie wrzucę oryginalnej wersji kawałka, lecz oficjalny remix reprezentanta Ed Banger Records - SebastiAna. Autor remixu dodał do numeru nieco elektronicznego brzmienia, co znacznie wzmocniło jego dynamikę. Krótko mówiąc, daje niezłego kopa :)


Skoro jesteśmy przy bieganiu to trafiłem nareszcie na idealne runnery. Roshe Run mają wszystko to czego mi trzeba. Komfort, prosty design, lekkość, świetny dobór materiałów. Szczerze polecam! Lato wracaj! :)

wtorek, 5 listopada 2013

Czwartek w Niebie

Tym razem zacznę od drobnego ogłoszenia. Szczegóły poniżej.
Już w najbliższy czwartek po raz kolejny będę miał okazję zagrać wieczorny set w Niebie. Optymalna dawka relaksujących brzmień. Serdecznie zapraszam. Klub NIEBO, ul. Rynek Staromiejski 1, Toruń. Start 20.00.

Na zachętę wrzucam nowy kawałek od nowozelandzkiego duetu Broods. Caleb i Georgia obecnie tworzą w Auckland. Bardzo przyjemne synyh-pop'owe brzmienie. Lubię zapuszczać się w tamte rejony w poszukiwaniu świeżej muzyki. Kawałek Bridges można pobrać za free z Soundcloud rodzeństwa. Nie zabraknie go również w czwartkowej playliście. Warto puścić go sobie przed snem.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Party for your right to fight

Słyszeliście o Marszu Miliona Masek lub o Guy Fawkes Night? Natrafiłem dziś na następujące wydarzenie na fb: Marsz Miliona Masek (BYDGOSZCZ). Coś w rodzaju globalnego protestu. Organizowany w Polsce w 6 miastach. Organizatorzy piszą: "To nie ludzie powinni obawiać się rządu. To rząd powinien obawiać się ludu." Hasło słuszne, lecz zainteresowanie z tego co widzę stosunkowo niewielkie. Wybieracie się? Tak sobie myślę, że fajnie byłoby odtworzyć na żywo ostatnią scenę z V for Vendetta.

Pomyślałem, że może nawiążę dzisiejszym kawałkiem do wydarzenia i pierwszym numerem jaki przyszedł mi do głowy był Take the Power Back Rage Against The Machine, drugim Ill Manors Plan B, a trzecim ostatnio wyszukany Be a Boy Prince 85. I właśnie z tym ostatnim chciałbym Was zapoznać. Prince 85 to paryski producent eksperymentujący w obrębie muzyki elektornicznej. Jego produkcje są jakby hybrydą Daft Punk, Justice i Cassius'a. Możecie kojarzyć go z numeru Heaven z gościnnym udziałem Kidulta w klipie. Be A Boy fajnie buduje napięcie przy czym klip przypomina trochę ten do kawałka Stress Justice. Warto sprawdzić.


A więc różowa czy czarna? :)

niedziela, 3 listopada 2013

Recap

Za nami pierwszy tydzień działalności bloga. Jest mi niesamowicie miło zakomunikować, że w przeciągu tego tygodnia zajrzeliście tu ponad 1 000 razy. Nie spodziewałem się tak dużego zainteresowania. Jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuję. Mam nadzieję, że podtrzymamy ten trend i chętnie będziecie tu powracać by kolejny raz kliknąć play.

W ramach podziękowania wrzucam również bardzo pogodny remix doskonałego kawałka Warm Water od Pani, która twierdzi, że "her name is Banks". Artystka wypłynęła stosunkowo niedawno, ale zdążyła już porządnie namieszać na scenie EDM. Kawałek zremixował niejaki Lobo - młody londyński producent, o którym pewnie jeszcze usłyszymy. Póki co życzę miłego słuchania.

sobota, 2 listopada 2013

"Stand by me my apprentice. Be brave, clench fists."

Jestem wielkim fanem twórczości Mike'a Skinner'a od momentu kiedy pierwszy raz przesłuchałem Original Pirate Material. Z każdą kolejną produkcją wkręcałem się w klimat The Streets co raz mocniej. Skinner, w moim mniemaniu, jest przykładem artysty kompletnego. Pierwszy album The Streets od kilku dni znów towarzyszy mi podczas podróży autem. Bez wahania stwierdzam, że po 11 latach wciąż czuje takie same dreszcze kiedy wchodzi Turn the Page , It's Too Late czy Stay Positive.

Pierwszy kawałek na dziś to remix kawałka Weak Become Heroes pochodzącego z wcześniej wspomnianego albumu. Autorem tego rework'u jest 19-letni wyspiarz King Krule. Młodziak konsekwentnie podąża w obranym kierunku. Trzeba przyznać, że wyszedł mu bardzo przyjemny remix. Idealny na dzisiejszy wieczór.


Drugi kawałek to remix autorstwa Skinner'a. Pierwotna wersja kawałka nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Za to do tej wersji wracam dość często. Nie tylko za sprawą kilku rapowanych wersów, których nie było w oryginale, ale również całkiem dobrego klipu, który powstał jako dodatek do remixu. Warto sprawdzić.


VCI-380 in motion :)

piątek, 1 listopada 2013

Spokojny Oceaán

Oceaán lub jak kto woli Oliver Caen. Jedno z moich odkryć w gatunku RnB z początku 2013 roku. Sprawdza się zarówno jako producent, jak i wokalista. Słuchając jego produkcji mam trochę wrażenie jakbym słuchał doskonalszej wersji How To Dress Well. Taki HTSW 2.0. Jest dość enigmatyczną postacią, ponieważ nie ujawnia zbyt wielu informacji na swój temat, co dodatkowo wzmaga zainteresowanie jego osobą. Jest to kolejny artysta z wysp, który wybrał własnie taką ścieżkę promocji. Jeśli chodzi o mnie to mam ogromny sentyment do kawałków z lat 90-tych (Hey Mr DJ Zhane czy Tell Me Groove Theory mrrrau ;)) i słucham stosunkowo niewiele współczesnego RnB, jednak kawałki obu wcześniej wspomnianych panów sprawiają, że mam ochotę zacząć szukać więcej nowości w tym gatunku.

Kawałek, który dziś Wam serwuję to odprężający love song z bardzo przyjemnie pulsującym beat'em. Do muzyki dołączony został bardzo minimalistyczny i mglisty klip. Całość tworzy bardzo dobry efekt. Jest to jeden z tych kawałków przy którym można zapomnieć się na moment i całkowicie odpłynąć. Zachęcam do sprawdzenia i życzę miłego relaksowania.


Bonus:

Remix najnowszego kawałka MØ - XXX 88. Swoją drogą zauważyłem ostatnio, że duńska muzyka ma się bardzo dobrze, ale o tym innym razem.