To pierwszy post na tym blogu. Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem przeniesienia swoich muzycznych rekomendacji z profilu fb na jakiś serwis blogowy. Tak więc od tego momentu wszystkie muzyczne (choć nie tylko) ciekawostki i znaleziska będą umieszczane w tym właśnie miejscu.
Jedną z trudniejszych decyzji przy zakładaniu bloga był dobór odpowiedniej nazwy. Chciałem by w jakimś stopniu oddawała ona charakter umieszczanych tu treści. Jedno z angielskich powiedzeń mówi "there's no accounting for taste" i z pewnością nie każda polecana tu rzecz trafi w Twój gust, ale jedno jest pewne - może się podobać ;)
Na początek nowy numer i klip od wiedeńskiego producenta multiinstrumentalisty, a jednocześnie wokalisty SOHN. Według The Guardian gatunek, który tworzy można by określić jako "sadwave". Odnoszę jednak wrażenie, że pośród tych doskonałych, melancholijnych kompozycji dźwięków odnaleźć można często również odrobinę radości. Zachęcam do sprawdzenia!
Bonus
Nowy członek rodziny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz