czwartek, 23 października 2014

3 w 1

Będzie to post zbiorczy, ponieważ nareszcie przysiadłem żeby coś napisać i okazało się, że mam w zanadrzu nie jeden, a trzy kawałki. Każdy z nich jest wyjątkowy i zdecydowanie zasługuje żeby się nim podzielić. Joka powiedziałby "lepiej jak jest więcej".

"I'm born with this mighty sin" to motyw przewodni kawałka Paradise Awaits, za którym stoi amerykański fantom ZHU. Na jego profilu nie ma nic poza oświadczeniem: "Music is Faceless. Let my music tell my story.". Choć artysta pozostaje w ukryciu, nie ukrywa jednak swojej twórczości. Po raz pierwszy natrafiłem na jego twórczość za sprawą coveru/remixu/blendu..., nazwij to jak chcesz, kilku topowych kawałków Outkast. Doskonała robota. W przypadku jego autorskiego Paradise Awaits jest równie dobrze, albo i nawet lepiej. Efekt dodatkowo wzmacnia bardzo oryginalny klip. Must see.

ZHU - Paradise Awaits (Official Video) from ZHU on Vimeo.


Luka to 23-letni producent, który doskonale odnajduje się w konwencji future beats. Na swoim koncie ma już występy z takimi personami jak SOHN, The Acid czy Chet Faker. Cult to kawałek otwierający nowe wydawnictwo artysty. The Nest EP właśnie trafiło do sprzedaży i muszę przyznać, że jest to bardzo spójny i przyjemny materiał. Myślę, że nieprędko opuści moją playlistę.


Na deser zostawiłem sobie artystkę, której soulowy wokal jest jednym z ciekawszych jakie słyszałem od czasu kiedy namiętnie słuchałem Kylie Auldist. Snoh Aalegra to szwedzka wokalistka ze sporym potencjałem. Utwór Bad Things promuje jej debiutanckie EP, którego produkcją zajął się sam No I.D., autor takich hitów jak I Used to Love H.E.R., D.O.A. czy Holy Grail. Bardzo miło zaskoczyła mnie gościnna 16-tka Commona, który od lat jest jednym z moich ulubionych MCs. Jest to rzecz, przy której głowa sama się kiwa. Artystka udostępniła go na swojej chmurce do pobrania za free. Enjoy!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz