wtorek, 19 listopada 2013

Nie spać! To nie metro.

Pisząc o live bandzie Printempo, bardzo chciałbym móc wrzucić jakieś info o nadchodzącym świeżym materiale. Jednak nowego albumu póki co ani nie słychać, ani nie widać. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać chłopaków to podpowiem, że pochodzą z Leszna i w 2009 roku wydali przy współpracy z labelem Estrada Nagrania doskonały instrumentalny album zatytułowany po prostu Printempo. Cały album można posłuchać na bandcamp'ie 77cuts. Ich debiutancki materiał to 11 bardzo dopracowanych i klimatycznych kompozycji z pogranicza takich gatunków jak downtempo, chillout, jazz czy lounge. Piszę o nich dlatego, że niedawno przypadkiem natrafiłem na nagranie video z live sesji, którym to przypomnieli mi żebym sprawdził co u nich słychać. Kawałek Subways Are For Sleeping od początku zrobił na mnie duże wrażenie. Dość dobrze oddaje klimat całego albumu. Bez dwóch zdań, może się podobać. #qualitystuff


2 komentarze:

  1. a jednak się kręci :) http://exportlabel.bandcamp.com/album/fluctuation

    OdpowiedzUsuń